Mam już 6 lat, jestem duży toteż niełatwo było siostrze i dzieciom mnie podnieść – ale udało się dzięki moim kolegom, którzy też są sześciolatkami. Zrobiliśmy sobie nawet wspólne zdjęcie na tę okoliczność. Był to bardzo miły dzień. Wszyscy modlili się za mnie, składali życzenia a ja poczęstowałam gości czekoladowym, pysznym tortem. Wpierw jednak zdmuchnąłem 6 świeczek – oczywiście za pierwszym razem…