W ostatni dzień pracy przedszkola, tuż przed Świętami, przygotowaliśmy z siostrami słodką Wigilię. Nie tylko pomagaliśmy przy nakrywaniu stołu ale pytaliśmy siostrę czy aby na pewno będziemy dzisiaj jeść te smakołyki ?.. Odetchnęliśmy z ulgą gdy po wręczeniu nagród za serduszka dobrych uczynków zebranych w Adwencie, po modlitwie w kaplicy, po ucałowaniu Małego Dzieciątka Jezus, po składaniu życzeń mogliśmy zasiąść do wspólnego, słodkiego stołu… I były jeszcze piękne zimne ognie. To dopiero było dla nas niezwykłe zjawisko…