
Warszawskie ferie w końcu lutego przypominały bardziej wiosenne niż zimowe. Nie martwiliśmy się brakiem zimy, lecz wykorzystaliśmy ten czas w sposób bardzo urozmaicony. W drugim tygodniu kucharzyliśmy dzięki dobroci naszych sponsorów- Rodziny Wiktorii, podziwialiśmy galerię prac Ali naszej wolontariuszki na czas ferii i razem próbowaliśmy stworzyć plastyczne dzieła, wykorzystaliśmy włóczkę od Babci Madzi na warkoczyki do włosów i czuprynki dla kukiełek na kuchennych łyżkach. Ferie przebiegły pod hasłem Kubusiowych Przyjaciół Natury za co zyskaliśmy Certyfikat. Wykorzystaliśmy różnorodne opakowania na stworzenie arcydzieł przedszkolnej sztuki. Zużyte łyżki kuchenne przybrały kształt pacynek, buteleczki po jogurcie- kształt pingwinka, butle po płynach- kształt gitary, a w pustych słoiczkach po dżemie-zamknęliśmy kolorową zimę.