
Ostatni dzień w przedszkolu przed Wielką Nocą to czas przeżycia ostatnich stacji Drogi Krzyżowej Pana Jezusa, składania życzeń, wręczania upominków dla Zuchów zbierających dobre uczynki w czasie Wielkiego Postu oraz świętowania przy wspólnym stole. Do porządku dnia – niestety – weszło również bolesne zderzenie się Wiktorka z podłogą, którego pocieszała siostra z Marysią. Śniadanie wielkanocne spożyliśmy uroczyście i radośnie a hitem na świątecznym stole okazały się jajka – ale czekoladowe… i ser żółty – ale w niteczkach. Takie to z nas Łasuchy…